Brykiet Kominkowy z Castoramy – Czy Jest Coś Wart?

Brykietów drzewnych do palenia w kominku jest mnóstwo. Ale czy każdy produkt jest godny uwagi? Czy każdy brykiet wart jest swojej ceny? Co warto kupić a czego lepiej unikać? Czy produkty produkowane dla sieci marketów nadają się do palenia w kominku? Spróbuję odpowiedzieć na te pytania.

Ponieważ dni mamy chłodne, coraz częściej można a nawet trzeba dogrzewać domy. To pozwala mi na testowanie kolejnych marketowych brykietów.

Tym razem przyjrzymy się produktowi, który jest produkowany dla Castoramy.

Z opisu w gazetce wynika, że jest to brykiet z trocin mieszanych, liściastych i iglastych. Czy to dobrze czy źle? Tak na prawdę nigdy nie ma pewności, że brykiet jest produkowany z trocin wyłącznie z drzew liściastych więc informacja o dodatku trocin z drzew iglastych to uczciwe i czyste wizerunkowo zagranie.

Brakuje tylko informacji, jak procentowo rozkładają się trociny drzew liściastych a jak iglastych, ale być może kiedyś taka informacja się pojawi.

Cena brykietu to 7,96 zł, przynajmniej w marketach na śląsku.  Opakowanie to 10 kg, więc tona brykietu kosztuje 796 zł.

Co ciekawe, w gazetce i w każdym opakowaniu mamy pełną informację, na temat wartości energetycznej brykietu, wilgotności, zawartości siarki oraz ilości popiołu i wadze opakowania. To pierwszy i jak na razie jedyny brykiet, w którym znajdziemy tak pełną informację

 

Brykiet pakowany jest w foliowy, solidny worek. Kostki mogą się przesuwać, ale nie ma tyle, żeby się o siebie obijać i kruszyć.

W workach z brykietem nie ma zbyt wielu luźno latających trocin, więc oznacza to tyle, że brykiet prasowany jest na dobrej, działającej pod wysokim ciśnieniem brykieciarce.

Kostka brykietu jest spójna, nie kruszy się, nie rozwala się w ręce. Jest taka, jak powinna być, czyli twarda, zbita, solidna.

 

A jak się pali?

 

W kominku ułożyłem 6 kostek. Jako podpałkę, wykorzystałem kilka kawałków drewna i jedną kostkę podpałki do grilla.

 

Brykiet ładnie i szybko się rozpalił. Już po chwili zajął się ogniem i pięknie płoną.

Po około 20 minutach brykiet palił się już aż miło. Kostki brykietu podczas palenia nie rozpadały się, były cały czas zwarte, nie zmieniały kształtu, nie kruszyły się.

 

Jak brykiet rozpalił się, przymknąłem szyber i wtedy ogień trochę przygasł, a brykiet zaczął się palić, tak jak powinien, czyli mniej ognia więcej żaru.

Po dwóch godzinach 6 kostek brykietu, które tak ładnie się paliły, w dalszym ciągu zachowywały kształt kostek, żarzyły się i dawały przyjemne ciepło.

Podsumowując.

 

Brykiet z Castoramy produkowany jest przez nieznaną firmę. Opis na opakowaniu mówi tylko, że produkowany jest dla Castoramy.

Dane zawarte na brykiecie są dość imponujące. Brakuje tylko opisu, że brykiet jest produkowany z mieszanych trocin drzew liściastych i iglastych ale dane te podane były w gazetce z ofertą sklepu.

Kostki brykietu mają kolor lekko pomarańczowy, ale może to wynikać z brykietowania trocin w podwyższonej temperaturze i wysokim ciśnieniu.

Brykiet dobrze się rozpala, daje dużo ciepła, długo się żarzy. Nawet po dłuższym czasie kostki zachowują swoje kształty i dają ciepło, którego oczekujemy.

Cena brykietu, 7,96 zł, jest trochę za wysoka. Adekwatna byłaby cena około 6-7 zł za worek 10 kg.

Jakość brykietu ok, spalanie i ilość ciepła, ok, cena trochę nie ok.

Produkt godny polecenia. Przy planowaniu zakupów opału na zimę, warto wziąć po uwagę ten brykiet.

 

Exit mobile version