Wpis ten jest przeniesiony z mojego poprzedniego bloga. Powstał w 2013 roku, kiedy dopiero zaczynałem przygodę z blogowaniem, z paleniem w kominku i testami brykietów. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jak dobrze palić w kominku, na co zwracać uwagę i jak unikać np. zabrudzenia szyby. Postanowiłem go poprawić i opublikować, ponieważ będzie on wstępem do moich kolejnych wpisów o paleniu w kominku z wykorzystaniem pelletu. A muszę zaznaczyć, że można palić pelletem w kominku i osiągać imponujące wyniki.
Całkiem przypadkiem będąc ostatnio w OBI natknąłem się na pellet drzewny. Nie mogłem przejść obok niego obojętnie. Pomyślałem sobie, że jeśli w piecach z podajnikiem można nim palić, to dlaczego nie wypróbować go w kominku? A może uda się i pellet będzie wydajnym paliwem kominkowym? Postanowiłem to sprawdzić.
Ale co to właściwie jest ten pellet?
Na pierwszy rzut oka wygląda jak sucha karma dla psa. Małe walcowate kawałki trocin sprasowane pod wysokim ciśnieniem. Czyli można powiedzieć, że jest to taki mikro brykiet.
A co mówią o tym strony producentów pelletu?
” Pellet jest wydajnym, ekologicznym i odnawialnym paliwem w postaci granulatu z trocin drzewnych. Jest bardzo powszechnie używanym paliwem opałowym w Europie. Charakteryzuje się wysoką wartością energetyczną (do 18 500 kJ/kg) oraz bardzo niską zawartością popiołu, który po spalaniu pelletu drzewnego idealnie nadaje się jako nawóz do kwietników.
Pellet jest bardzo czystym i ekologicznym paliwem. Jest to mocno sprasowany granulat o śr. 6 – 8 mm i dł. ok. 2 – 3 cm. Substancją wiążącą w procesie granulacji są tylko naturalne składniki zawarte w drewnie.
Parametry pelletu:
| Pellet drzewny | Ǿ 8mm | długość do 40mm |
| Skład pelletu | drzewa twarde (liściaste) 60% | drzewa miękkie (iglaste) 40% |
| Badana cecha | Metoda badawcza | Jednostka | Wynik badania |
| Zawartość wilgoci całkowitej | Q/ZK/P/15/05/A:2006 PT ICHPW | % | 6,7 (max.10) |
| Zawartość popiołu | Q/ZK/P/15/27/A:2008 PT ICHPW | % | 1,0 (max.1,5) |
| Zawartość siarki | Q/ZK/P/15/27/A:2008 PT ICHPW | % | <0,02 |
| Ciepło spalania Wartość opałowa Wartość opałowa |
Q/ZK/P/15/12/A:2005 PT ICHPW | kJ/kg | 19 522 18 199 17 641 |
Pellet drzewny można stosować jako paliwo energetyczne dla właściwie każdego rodzaju kotła na paliwa stałe. Idealnym rozwiązaniem jest nowoczesna kotłownia przystosowana do spalania pelletu drzewnego, jednakże pellet można spalać również w kotłach z zasobnikiem na eko groszek, w kominkach przystosowanych do spalania pelletu bądź w zwykłych wkładach kominkowych przy zastosowaniu kosza kominkowego. „
* informacje ze strony eko-e.com/pellet.htm
Jak widać, pellet to takie „kominkowe perpetum mobile”. Jest odnawialnym paliwem, bardzo uniwersalnym, czystym i wydajnym. Przynajmniej na papierze.
Ja nie miałem żadnego kosza kominkowego do spalania pelletu i nasypałem go bezpośrednio do paleniska.
Poniżej zdjęcie 15 kilogramowego worka pelletu, który kupiłem w markecie budowlanym.
Zapłaciłem za niego około 18 zł. Czyli nie mało. Za worek eko-groszku zapłacimy mniej, ale nim w kominku nie poszalejemy.
Opakowanie jak opakowanie. Nie ma zbyt wielu danych dotyczących składu, ładu i właściwości zawartości. Jest tylko informacja o tym, że w worku jest pellet, ile go jest i kto go wyprodukował.
Pellet wsypałem bezpośrednio do komory kominka. Całe wiaderko o pojemności 3 litrów.
Na górę ułożyłem kawałki drewna i kartonów i podpaliłem to wszystko. Po podłożeniu ognia zamknąłem drzwi kominka i oddaliłem się na bezpieczną odległość, żeby żar, który uderzyć miał od paleniska mnie nie poparzył.
Po wypaleniu się drewna i kartonów z których pozostaje w kominku więcej popiołu niż po drewnie, pellet też się palił. Najpierw paliły się granulki które leżały na wierzchu, a następnie miałem wrażenie, jakby ogień schodził coraz głębiej w usypany w kopiec pellet. Niestety, ognia było niewiele a temperatura też niezbyt wysoka.
Dlatego postanowiłem dosypać kolejne wiaderko pelletu na pozostały w kominku żar.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Na żarzącą się jeszcze stertę pelletu dosypałem kolejne 3 litry drewnianych granulek.
Po chwili w kominku było sporo dymu, który pojawił się po dodaniu paliwa pelletowego. Nowo dodany zapas pelletu zaczął się żarzyć od dołu, czyli miejsca, w którym warstwa mikro brykietów była najcieńsza.
Ponieważ chciałem pozbyć się dymu, rozszczelniłem nieco drzwiczki komina, powodując większy dopływ powietrza do paleniska. Po chwili pellet zajął się ogniem.
Podobnie jak w pierwszej próbie, najpierw wypaliły się granulki znajdujące się na wierzchu a później proces palenia przenosił się coraz niżej, w głąb kopca paliwa.
W miarę jak ogień schodził coraz niżej, było go coraz mniej. Kopiec brązowego pelletu zamieniał się w stertę biało-czarnego, gorącego popiołu.
Podczas tego doświadczenia szyba kominka nieco się zabrudziła, ale wynika to raczej ze zbyt mocnego przymknięcia dopływu powietrza niż z jakości paliwa.
Co ciekawe, może pellet nie generował tak wysokiej temperatury i takiej ilości ciepła jak na przykład drewno czy brykiet, ale za to zdecydowanie dłużej się spalał. Na drugi dzień rano, czyli po upływie około 12 godzin zajrzałem do kominka. Ku mojemu zdziwieniu pellet wciąż się żarzył i był wyraźnie ciepły. Wystarczyło tylko na gorący popiół położyć kilka kawałków papieru lub drobnych, suchych drewienek i po chwili ogień w kominku na nowo płonął.
Jeśli mam być szczery, to czas palenia się pelletu dość pozytywnie mnie zaskoczył.
Podsumowując moje pierwsze doświadczenie z pelletem drzewnym mogę powiedzieć, że paliwo to nadaje się do kominków. Można go palić w kominkach, ale zbyt wysokiej temperatury w kominku nie osiągniemy. Zbyt widowiskowo to on też palił się nie będzie. Ale za to będzie się palił długo i przez cały czas generował mniej więcej stałą temperaturę. Ja, jeśli miałbym korzystać a pelletu w kominkowaniu, to dosypywałbym go na noc lub na czas kiedy jestem w pracy, żeby podtrzymać ogień i temperaturę wody w moim komiku z płaszczem wodnym. Jeśli jednak chcę szybko nagrzać dom, to lepiej wybrać drewno lub brykiet.
No chyba, że palenie pelletem z wykorzystaniem kosza na pellet jest bardziej wydajne, ale tego niestety nie sprawdzę.
Inne ciekawe wpisy, które warto przeczytać
