W tym wpisie opiszę dokładnie jak Zakład Energetyczny, a dokładnie Tauron, rozlicza energię elektryczną wprowadzoną i pobraną z sieci energetycznej. Wiedzę tą zdobyłem, ponieważ złożyłem reklamację dwóch faktur, które moim zdaniem były błędnie wystawione. Okazało się jednak, że wszystko jest z nimi ok, a energia pobrana i wysłana do sieci energetycznej nie jest rozliczana tak, jak myślałem.
Mamy taryfę G12W, jesteśmy klientami firmy Tauron. W tej taryfie, w strefie pozaszczytowej
- w dni robocze w godzinach od 13:00 do 15:00 oraz od 22:00 do 6:00 rano dnia następnego
- w dni wolne od pracy (wszystkie godziny doby sobót, niedziel i innych dni ustawowo wolnych od pracy)
za energię elektryczną płacimy mniej, a w strefie szczytowej
- w dni robocze w godzinach od 6:01 do 12:59 oraz od 15:01 do 21:59 za energię elektryczną płacimy więcej.
Różnica w cenie 1 kWh jest spora. W strefie pozaszczytowej energia jest o ponad połowę tańsza niż w godzinach szczytu.

# Reklamacja faktury za energię elektryczną
W grudniu 2020 roku więcej energii z sieci energetycznej pobrałem niż do sieci wysłałem. Podobnie było w styczniu 2021 roku. Energia z „magazynu” zgromadzonego w sieci też się skończyła i co nieco trzeba było za energię elektryczną dopłacić.
Do tej pory myślałem, że energia wprowadzana do sieci energetycznej również jest rozliczana w dwóch strefach. To, co wyprodukuję i wyślę do sieci energetycznej w godzinach szczytowych zostanie rozliczone w strefie „droższej” a to co do sieci zostanie wysłane w godzinach pozaszczytowych, zostanie rozliczone w „tańszej” strefie. Jeśli więcej energii z sieci pobiorę niż do niej wyślę, to będę musiał zapłacić za różnice w ilości kWh, liczoną dla każdej ze stref osobno. Kiedy otrzymałem faktury, cyfry nie zgadzały się z moimi wyliczeniami.
W styczniu 2021 roku z sieci energetycznej w strefie szczytowej pobrałem 336 kWh, a do sieci wysłałem 39 kWh. W strefie pozaszczytowej pobrałem 1882 kWh a wysłałem do sieci 36 kWh.
Po uwzględnieniu współczynnika ilościowego czyli opłaty za magazynowanie energii elektrycznej, z sieci mogłem z powrotem odebrać w strefie szczytowej 31 kWh a pozaszczytowej 29 kWh.
Według moich obliczeń do rozliczenia i zapłaty powinienem mieć:
- w strefie szczytowej 336 kWh pobranych – 31 kWh wprowadzonych = 305 kWh
- w strefie pozaszczytowej 1882 kWh pobranych – 29 kWh wprowadzonych = 1853 kWh
Tymczasem w tabeli Rozliczenie Sprzedaży Energii Elektrycznej za okres od 01/01/2021 do 31/01/2021mam odpowiednio
- strefa szczytowa 327 kWh
- strefa pozaszczytowa 1831 kWh
Wynika z tego, że mam do rozliczenia więcej kWh w „droższej” strefie i mniej kWh w „tańszej” strefie. Różnica niewielka, ale zawsze to kilkanaście złotych różnicy.
Dla ułatwienia dane dla strefy szczytowej zaznaczyłem na czerwono, a pozaszczytowej na zielono.
Faktura za energię elektryczną styczeń 2021
W styczniu różnica była niewielka, bo niewiele energii wprowadziłem do sieci energetycznej, ale w grudniu 2020 roku wyglądało to nieco inaczej, bo miałem jeszcze niewielki zapas kWh w magazynie
Energia pobrana z sieci energetycznej:
- strefa szczytowa 463 kWh
- strefa pozaszczytowa 1417 kWh
Energia wprowadzona do sieci energetycznej:
- strefa szczytowa 71 kWh (57 po uwzględnieniu współczynnika ilościowego 0,8)
- strefa pozaszczytowa 38 kWh (30 po uwzględnieniu współczynnika ilościowego 0,8)
Energia z „magazynie” :
- strefa szczytowa 382 kWh
- strefa pozaszczytowa 309 kWh
Według moich obliczeń do rozliczenia i zapłaty powinno być:
- w strefie szczytowej 463 kWh pobranych – 57 kWh wprowadzonych – 382 kWh z magazynu = 24 kWh
- w strefie pozaszczytowej 1417 kWh pobranych – 30 kWh wprowadzonych – 309 kWh z magazynu = 1078 kWh
Tymczasem w tabeli Rozliczenie Sprzedaży Energii Elektrycznej za okres od 01/12/2020 do 31/12/2020 mam odpowiednio
- strefa szczytowa 217 kWh
- strefa pozaszczytowa 831 kWh
Jak to? Przecież w taryfie „droższej” mam do zapłaty za 24 kWh a nie za 217 kWh. Według moich obliczeń różnica wynosiła ponad 110 zł na korzyść Taurona. Postanowiłem wysłać reklamacje rachunku dołączając piękne tabelki ze swoimi wyliczeniami i prośbę o zwrot niesłusznie pobranej kwoty.

# Odpowiedź firmy Tauron na moje reklamacje
Po kilkunastu dniach otrzymałem szczegółową odpowiedź od firmy Tauron. Nawet udało mi się ją zrozumieć. Konsultant szczegółowo wyjaśnił mi, jak rozliczana jest energia elektryczna w taryfie G12W, kiedy jest się prosumentem i użytkownikiem instalacji fotowoltaicznej. Oto pełna treść odpowiedzi:
„Szanowny Panie,
sprawdziliśmy faktury nr T/K2/0002574/21, nr T/K2/0028471/21 i nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w rozliczeniu. Nie mamy podstaw do skorygowania tych faktur.
Faktura nr T/K2/0002574/21
Rozliczenie energii za okres od 1.12.2020 r. do 31.12.2020 r. znajdzie Pan w załączniku do faktury T/K2/0002574/21. W okresie tym pobrał Pan z sieci 1880 kWh (łącznie strefa szczytowa i pozaszczytowa) natomiast wprowadził do sieci 109 kWh (łącznie strefa szczytowa i pozaszczytowa). W pierwszej kolejności pobierana jest energia z magazynu aby pokryć pobór czyli 1880 kWh – 691 kWh = 1189 kWh. Przy rozliczeniu uwzględniliśmy ilości energii elektrycznej, jaką wprowadził Pan do sieci, czyli 109 kWh. Biorąc pod uwagę stosunek ilościowy 0,8 (109 x 0,8 = 87) do rozliczenia pozostało 1102 kWh (1189 – 87) i na taką ilość kWh wystawiliśmy dla Pana fakturę.
Faktura nr T/K2/0028471/21
Rozliczenie energii za okres od 1.01.2021 r. do 31.01.2021 r. znajdzie Pan w załączniku do faktury T/K2/0028471/21. W okresie tym pobrał Pan z sieci 2218 kWh (łącznie strefa szczytowa i pozaszczytowa) natomiast wprowadził do sieci 75 kWh (łącznie strefa szczytowa i pozaszczytowa). Biorąc pod uwagę stosunek ilościowy 0,8 (75 x 0,8 = 60) do rozliczenia pozostało 2158 kWh (2218 – 60) i na taką ilość kWh wystawiliśmy dla Pana fakturę.
W jaki sposób rozliczamy energię z mikroinstalacji przy wielostrefowej grupie taryfowej?
Poniżej przedstawiamy, w jaki sposób rozliczamy energię z mikroinstalacji przy wielostrefowej grupie taryfowej [1]:
• ilość energii, jaką wprowadza Pan do sieci, liczymy w całości – bez podziału na poszczególne strefy taryfowe,
• dla całego okresu rozliczeniowego bilansujemy ilość kWh, które Pan zużył z tymi, które Pan wyprodukował,
• rozliczenia z podziałem na strefy stosujemy dopiero, gdy pobiera Pan większą ilości energii niż wprowadzi Pan do sieci. Wtedy wolumen „nadwyżki” ilości energii pobranej dzielimy proporcjonalnie do zużycia strefowego energii pobranej – według wskazań licznika w danym okresie rozliczeniowym.
Korzyści przyjętego modelu
Dzięki takiemu modelowi rozliczeń, może Pan:
• korzystać z wyprodukowanej w mikroinstalacji i wprowadzonej do sieci energii na swoje potrzeby,
• korzystać z tej energii niezależnie od pory dnia, w której ją Pan wyprodukował (rozliczanie energii elektrycznej z tzw. „magazynu”), a więc w rzeczywistości energię, którą wprowadza Pan do sieci, może Pan pobierać w różnych porach tj. np.:
• energię wprowadzoną do sieci w dzień, może Pan wykorzystać do pokrycia poboru w nocy,
• energię wprowadzoną do sieci w okresie letnim, może Pan wykorzystać w okresie zimowym.
Podstawa prawna
[1] zgodny z zapisami ustawy OZE”
No i wszystko stało się jasne.
Kiedy mamy instalację fotowoltaiczną i taryfy wielostrefowe (G12, G12W, G13) to dopóki mamy nadwyżkę energii elektrycznej w sieci, to podział na strefy nie ma znaczenia. Ilość kWh pobranych z sieci i do sieci wysłanych sumuje się dla obu stref i jest rozliczana niezależnie od strefy. Nie ważne czy prąd pobieramy w godzinach „droższych” czy „tańszych”, przy rozliczeniu wszystkie kWh wpadną do jednego „worka”.
Podział na strefy „szczytową” i „pozaszczytową” zaczyna obowiązywać w sytuacji, kiedy więcej energii z sieci pobieramy niż do niej wysyłamy i kiedy nie mamy już energii w magazynie. Ale wyliczenia nie są takie oczywiste, bo kiedy dużo energii z sieci pobierzemy a mniej do niej wprowadzimy, to Tauron nie rozlicza poboru i wprowadzenia według stref, tylko bilansuje kWh. Pokażę wam to na przykładzie faktury za grudzień 2020 roku.
Przypomnę tylko dane z faktury, którą widzicie powyżej.
Według moich obliczeń do rozliczenia i zapłaty powinno być:
- w strefie szczytowej 463 kWh pobranych – 57 kWh wprowadzonych – 382 z magazynu = 24 kWh
- w strefie pozaszczytowej 1417 kWh pobranych – 30 kWh wprowadzonych – 309 z magazynu = 1078 kWh
Tymczasem w tabeli Rozliczenie Sprzedaży Energii Elektrycznej za okres od 01/12/2020 do 31/12/2020 mam odpowiednio
- strefa szczytowa 217 kWh
- strefa pozaszczytowa 831 kWh
Ale po uwzględnieniu bilansowania mamy tak:
Suma pobranych kWh to 1880. To jest 100% całej pobranej z sieci energetycznej energii elektrycznej w tym miesiącu.
W taryfie szczytowej pobrałem 463 kWh, czyli 24,63% wszystkich pobranych kWh
W taryfie pozaszczytowej pobrałem 1417 kWh czyli 75,37% wszystkich pobranych kWh
Kiedy od sumy tego, co pobrałem z sieci odejmę kWh z magazynu oraz energię elektryczną wprowadzoną do sieci (suma dla obu stref) to do rozliczenia zostanie mi 1102 kWh.
Żeby rozliczenie było w dwóch taryfach, to tą, pozostałą ilość kWh należy podzielić proporcjonalnie do tego, ile energii pobraliśmy w poszczególnych strefach, bez uwzględniania produkcji i energii z magazynu. To jest właśnie to magiczne bilansowanie energii.
Czyli mamy :
- strefa szczytowa – 24,63% * 1102 kWh = 271 kWh
- strefa pozaszczytowa – 75,37% * 1102 kWh = 831 kWh
I teraz cyferki na fakturze się zgadzają !!
# Wnioski z reklamacji faktur za energię elektryczną.
Jak widzisz, obliczenia są trochę skomplikowane i trzeba wiedzieć, jak czytać cyferki na fakturze za energię elektryczną. Na pierwszy rzut oka wydaje się także, że taki sposób rozliczania jest niesprawiedliwy i gdyby energia pobrana i wprowadzona do sieci była rozliczana z podziałem na strefy, bo faktura za energię elektryczną byłaby niższa. Tak, faktura w styczniu byłaby niższa o ponad 117 zł.
Ale uwaga!
Godziny pozaszczytowe są głównie w nocy, kiedy słońca brak i instalacja fotowoltaiczna nie pracuje i zdecydowana większość kWh jakie trafiają do sieci jest generowana w godzinach obowiązywania taryfy droższej. Gdyby rozliczenie było dzielone na strefy, mogłoby się okazać, że bardzo szybko skończyły by nam się kWh w jednej strefie i za energię musielibyśmy płacić mimo, że mielibyśmy jeszcze spory zapas energii w drugiej strefie – szczytowej. Obecny system rozliczania zapobiega takim sytuacjom.
Do tej pory pilnowałem się i starałem się włączać urządzenia elektryczne pobierające dużo energii elektrycznej w godzinach, kiedy obowiązuje tańsza strefa, żeby w razie dopłaty kwota na fakturze była niższa. Teraz już wiem, że dopóki mam nadwyżkę kWh w sieci energetycznej i instalacja fotowoltaiczna pracuje i wysyła kWh do magazynu w sieci Taurona to podział na strefy nie obowiązuje bo i tak energia pobrana z sieci i do niej wprowadzona sumuje się dla obu stref i jest rozliczana bez podziału na strefy. Dopiero kiedy z sieci pobierzemy więcej energii niż w niej zgromadzimy trzeba się pilnować.
Dla mnie oznacza to tyle, że nie muszę już kombinować zimą i uruchamiać ogrzewania w „tańszych” godzinach a unikać pracy urządzeń większej mocy w godzinach kiedy obowiązuje strefa szczytowa i kWh-ny są droższe. Instalacja fotowoltaiczna wyprodukuje wiosną i latem zapas energii, który będzie rozliczony zimą niezależnie od strefy, w której ta energia została wyprodukowana, czyli kWh wyprodukowane w strefie pozaszczytowej będą rozliczane w godzinach „droższych” i odwrotnie. Czyli moje ogrzewanie elektryczne może się uruchamiać wtedy, kiedy jest taka potrzeba i nie muszę kombinować z pracą pieca elektrycznego w tańszej taryfie. Podobnie jest z włączaniem pralki, zmywarki, piekarnika i innych energochłonnych urządzeń elektrycznych. Nie potrzeba sterowników czasowych, grzania za mocno nocą i wychładzania domu w ciągu dnia, kiedy prąd jest droższy. Energia pobrana dla obu stref się sumuje. Energia wprowadzona do sieci też się sumuje i obliczana jest różnica tych wartości. Jeśli więcej produkujemy (mamy zgromadzone w sieci energetycznej) niż z niej pobieramy to nie ma znaczenia w jakich godzinach prąd z sieci płynie do naszego domu.
To w takim razie pytanie, czy mając instalację fotowoltaiczną warto rozliczać się z taryfach wielostrefowych – G12, G12W, G13?
Dopóki wyprodukowanej energii nam wystarcza, to sposób rozliczania z dostawcą energii elektrycznej nie ma znaczenia. Jeśli jednak wyprodukowanej energii zabraknie i trzeba będzie dokupić co nieco kWh z ZE to wtedy rozliczanie wielostrefowe ma sens, bo pozwala na obniżenie rachunków na energię elektryczną.
Mam nadzieję, że tym wpisem rozwiałem wątpliwości osób, które są klientami firmy Tauron, rozliczają się w taryfach wielostrefowych i korzystają z dobrodziejstw instalacji fotowoltaicznej. Jeśli macie uwagi, czegoś nie rozumiecie to pytajcie w komentarzach.
Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy i wartościowy, to doceń moją pracę i postaw mi kawę. Kwota symboliczna, a dla mnie będzie to motywacja do dalszej pracy nad wartościowymi wpisami.